Dotychczas częściej odwiedzaliśmy gościnną Warmię, ale w tym roku wracamy do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Bazą zawodów będą Mikołajki – jedynie około 250 km z Warszawy, z Gdańska podobnie. Z Krakowa albo z Wrocławia pewnie wyjdzie nieco więcej, ale idzie dojechać. Z Ełku, czy z Olsztyna, to będzie rzut beretem.

Na trasach nie zabraknie punktów z fakultatywnymi miejscówkami kąpielowymi. Oprócz tego będą górki, doły, cmentarze, kanały, „mostki”, wieże widokowe i paśniki. Szlifujcie formę, bo czerwiec za pasem 🙂